Mieszkamy w przepięknej kaszubskiej wsi na północy Polski. Nasz dom usytuowany jest pośród pięknych lasów i pól, gdzie budzikiem są mieszkające w pobliżu żurawie i zaglądające nam w okna wróbelki. W naszym życiu zawsze gościły zwierzęta, z których wiele jest już za tęczowym mostem, ale na zawsze w naszych sercach. Aktualnie nasza paczka składa się z pięciu psów i kota. Marzenie o hodowli kiełkowało w nas od bardzo dawna, dlatego chcieliśmy, aby wybór rasy był jak najbardziej przemyślany, odpowiedzialny, a przede wszystkim aby była to rasa, która spełni nasze oczekiwania względem charakteru, użytkowości, energii, współpracy z ludźmi, ale także rozmiaru. Głównym pragnieniem było mieć psy o wysokiej chęci zadowolenia człowieka, przyjazne, aktywne i chętne do treningów. Typów było kilka, ale ostateczny wybór padł na Miniaturowego Owczarka Amerykańskiego. Wybierając pierwsze psy, nie mogliśmy postąpić inaczej jak importować je ze Stanów Zjednoczonych. Po długim oczekiwaniu tak trafiły do nas Charlie i Zoe, które były jednymi z pierwszych szczeniąt miniaturowego owczarka amerykańskiego, które zostały sprowadzone do Polski.

Wszystkie nasze zwierzęta mieszkają z nami w domu i uczestniczą w naszym codziennym życiu. Nie wyobrażam sobie innej możliwości zbudowania więzi, zapewnienia odpowiedniej opieki i wychowania, niż wspólne życie  razem w jednym domu. Nasza hodowla jest zarejestrowana w Związku Kynologicznym w Polsce – jedynej organizacji w naszym kraju uznanej przez FCI.

Prywatnie jestem instruktorem szkolenia psów i prowadzę szkołę -Na Psi Sposób na Kaszubach, a także certyfikowanym instruktorem Nosework, instruktorem i sędzią I stopnia Hoopers Polska.